21 listopada br. uczniowie klas 8b, 7a i 7c spotkali się z panią Aldoną Kraus - okulistką, poetką, propagatorką twórczości księdza Jana Twardowskiego i przede wszystkim - osobą niezwykle życzliwą wszystkim mieszkańcom Ziemi.
Pani Aldona tak się przedstawia: „…Urodziłam się w Dniu Imienin Wszystkich Świętych 1.11.1944 roku w wojennym podwarszawskim Konstancinie, w willi Xawerego Dunikowskiego. To Bogu zawdzięczam ubogacającą życie moje obecność wspaniałych Ludzi, Medycyny i Poezji, przeżyć słodkich jak Przyjaźń i Miłość, bolesnych jak choroba, rozstanie, śmierć. To Oni wraz z Mateńką Zofią i Babunią Manią nauczyli mnie zachwycać się pięknem Nieba i Ziemi…”
Po wtorkowym spotkaniu możemy powiedzieć, że ten zachwyt trwa do dzisiaj i udzielił się również nauczycielom i uczniom naszej szkoły. Niezwykłego gościa powitała pani dyrektor Agnieszka Jakubowska, a przedstawiły organizatorki wydarzenia – pani Ewa Zalewska i pani Zofia Perkowska. W temat spotkania wprowadził zebranych jeden z zespołów szkolnego chóru pod opieką i mistrzowskim przewodnictwem pani Anity Rodak.
Następnie pani doktor poetka barwnie i z humorem opowiedziała nam o swojej młodości, inspiracjach poetyckich i przyjaźni z księdzem Janem Twardowskim, którego poznała w 1984 roku, co bardzo miło wspomina, ponieważ wcześniej lubiła recytować jego wiersze. Trudno jej było uwierzyć, że poeta, którego tak podziwiała, zaprosił ją do siebie. Ksiądz Twardowski miał duży wpływ na twórczość poetycką bohaterki spotkania. To on namówił panią Aldonę do pisania po przeczytaniu jej wierszy, których jakości nie była pewna. Od tej pory zawsze pokazywała nowe teksty księdzu Twardowskiemu. Jednak pierwszym czytelnikiem jej utworów był syn Sergiusz i tak pozostało do dzisiaj.
Ksiądz Jan Twardowski przyjeżdżał do pani Aldony na wakacje. Poetka zdradziła nam, że ksiądz bardzo lubił jeść jajecznicę, placki z jabłkami i placki z ziemniaków. Te wspólne wakacje pozostaną na zawsze w pamięci mieszkańców uroczego anińskiego siedziska.
W 2006 r. po śmierci ks. Twardowskiego przed domem pani Aldony Kraus stanął kamień, na którym jest tablica z tekstem: „Kochamy wciąż za mało i stale za późno” Księdzu – Poecie Janowi Twardowskiemu, który w tym domu w latach 2000 -2005 uczył nas kochać Boga i ludzi – aninianie. To miejsce szczególne, odwiedzane przez wielkich tego świata i skromnych wielbicieli poezji
ks. Jana Twardowskiego i pani Aldony Kraus.
Dowiedzieliśmy się też, że wielu uczniów i nauczycieli naszej szkoły miało zaszczyt i przyjemność rokrocznie gościć w magicznym ogrodzie naszego gościa na Janowym święcie, czyli spotkaniach przyjaciół księdza Jana Twardowskiego i wielbicieli jego poezji.
Na zakończenie poetka powiedziała ważne słowa:
,,Pamiętajcie, spełniajcie swoje marzenia i uśmiechajcie się!”
Spotkanie z panią Aldona Kraus pozwoliło nam poznać historię niezwykłej przyjaźni dwojga poetów. Uczniowie mogli się dowiedzieć, jak ważne jest to, kogo spotykamy na drodze życia. Gdyby pani Aldona na swojej nie spotkała księdza Twardowskiego, nie wiadomo, czy zostałaby poetką. Pani Kraus uświadomiła nam, że każdy może spróbować swoich sił w poezji, jeśli tylko ma ku temu predyspozycje i chęci.
Gabriela Demiańczuk
Kacper Kozicki
Organizatorki spotkania bardzo dziękują paniom - Jadwidze Świderskiej, Beacie Chojnackiej, Annie Pniewskiej i Monice Nałęcz za dekoracje, a pani Beacie Frączek za piękne zdjęcia.