O chłopaku, który uratował królewnę

Data: 29.03.2021 r., godz. 20.10    607
Dzieci z naszej świetlicy napisały bajkę i stworzyły do niej ilustrację. Zajęcia odbyły się w ramach projektu „Z kulturą mi do twarzy".
Dzieci z naszej świetlicy napisały bajkę i stworzyły do niej ilustrację. Zajęcia odbyły się w ramach projektu „Z kulturą mi do twarzy’.
Zajęcia i zdjęcia: A. Kołodyńska


O chłopaku, który uratował królewnę

Była sobie królewna-miła, ale brzydka. Pewnego razu spotkała w kościele pięknego, ale biednego chłopaka. Kiedy wyszli z kościoła, chłopak podszedł do królewny i zaproponował, żeby pojechała z nim na wycieczkę rowerową. Ale ona wolała pojechać karetą. Zapytał , czy pójdzie na kolację-zgodziła się. Podsłuchała ich rozmowę czarownica. Zamieniła się w królewnę i zamiast niej poszła na kolację z chłopakiem. A królewnę zamknęła w wieży.
-Czemu jesteś inna niż ostatnio?- zapytał chłopak.
-Wydaje ci się-odpowiedziała czarownica.
Wtedy do restauracji wszedł czarodziej Wielkie Ucho.
-Witam cię, Straszna Jago-zwrócił się do czarownicy. Od razu ją poznał, chociaż zamieniła się w królewnę.
-Co zrobiłaś, czarownico, z królewną! Gdzie ona jest? Mów natychmiast! -zawołał chłopak.
-Błagam, nie zabijaj mnie! Wszystko ci powiem! Zamknęłam ją w wieży.
Chłopak wyruszył na poszukiwanie królewny. Za lasami, za morzami znalazł wieżę. Nie mógł otworzyć drzwi. Ale na drzwiach była przypięta kartka. Przeczytał, że musi wykonać 3 zadania:
1. Wyłowić złoto z dna jeziora.
2. Pokonać króla wilków.
3. Odgadnąć zagadkę.
Chłopiec wykonał wszystkie zadania, otworzył drzwi i pobiegł schodami na sam czubek wieży. Gdy otworzył drzwi komnaty, usłyszał głos królewny:
-Ach, znalazłeś mnie nareszcie!
-Tak, ukochana! Już zawsze będziemy razem!
Pocałowali się.
Niedługo odbył się ich ślub. I żyli długo i szczęśliwie.