Światowy Dzień Pluszowego Misia w bibliotece szkolnej.

Data: 29.11.2019 r., godz. 00.00    942
Trudno sobie wyobrazić dzisiejszy świat bez Pluszowego Misia. Jest on towarzyszem dzieci, przyjacielem oraz powiernikiem największych sekretów i tajemnic.
Trudno sobie wyobrazić dzisiejszy świat bez Pluszowego Misia. Jest on towarzyszem dzieci, przyjacielem oraz powiernikiem największych sekretów i tajemnic.
25 listopada Pluszowe Misie na całym świecie mają swoje święto, które ustanowione zostało w setną rocznicę narodzin tej uwielbianej przez wszystkie dzieci maskotki. Z tej okazji do biblioteki szkolnej zaproszone zostały dzieci z oddziałów 0 A i 0B wraz z wychowawczyniami. Dzieci poznały historię powstania Pluszowego Misia, a także wysłuchały fragmentów książki Michaela Bonda pt” Paddington”.
Na stacji Paddington w Londynie pojawia się mały zagubiony niedźwiadek. Przypadkowo wpada na państwa Brown, którzy zabierają go do siebie. Miś szybko zostaje nowym członkiem rodziny, a jego zdumiewające pomysły sprawiają, że nikt nie będzie się nudzić! Paddington da sobie radę z każdym problemem, zawsze jest czarujący i uprzejmy, a w kieszeni ma kanapkę z marmoladą na czarną godzinę. Po wysłuchaniu fragmentu przeczytanego przez panią bibliotekarkę , dzieci pięknie odpowiadały na pytania dotyczące misia Paddingtona, a to oznacza, że uważnie słuchały opowieści.
Druga opowieść dotyczyła bohatera znanego wszystkim dzieciom, Kubusia Puchatka z książki A.A Milne o tym samym tytule. Po uważnym wysłuchaniu fragmentu opowieści o urodzinach Kubusia Puchatka, dzieci samodzielnie wykonały pracę plastyczną. Miały za zadanie narysować prezent, który same podarowałyby misiowi, gdyby zostały zaproszone na jego urodziny. Powstały piękne rysunki, a nagrodą za wspaniałą pracę, było słodkie „Małe co nieco”.



A jak to z tym pluszowym misiem było?


Historia pluszowego misia zaczyna się w 1902 roku, kiedy to ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Theodore Roosevelt, będąc na polowaniu, sprzeciwił się zabiciu młodego niedźwiadka. Świadkiem tego wydarzenia był Clifford Berryman, który uwiecznił tę historię na rysunku.


Rysunek ukazał się w waszyngtońskiej gazecie, gdzie ujrzał go Morris Michton, właściciel sklepu z zabawkami. Michton wpadł na pomysł, aby wykonać kilka zabawek przedstawiających misia i zobaczyć, jak się będą sprzedawały. Jak można się domyślać, pluszowe misie sprzedawały się znakomicie. Producent zwrócił się z prośbą do prezydenta o zezwolenie nadania misiom imienia Teddy i tak się je nazywa do tej pory. I od stu laty misie towarzyszą dzieciom na całym świecie, dodają im otuchy, pocieszają, łagodzą lęk przed samotnością.